Dzień 7 i dzień 9

Dzień 7: White - Biały. "Autoportret bez twarzy"

Dzień 8: To dzień totalnego lenistwa i nie powstało nic..

Dzień 9: On the Wall. Zdjęcie graffiti na ścianie....

Uśmiech, mama i coś jeszcze.

Zacznę od czegoś jeszcze. Ostatnio troszkę się wgłębiam w grafikę komputerową i to moja ostatnia praca, na bazie tego  tutorialu. Zawsze lubię dodać coś od siebie, żeby nie powtarzać w 100% tutorialów.

A teraz czas na majowe zdjęcia. 

Dzień 11: smile i mój najbardziej ukochany uśmiech na świecie:

Dzień 12: Mother

No cóż... jedno ze zdjęć, z których nie dałam rady nic więcej wyciągnąć, nieudane i wogóle... 

Dziękuję za wizytę na moim fotograficznym blogu, jest mi niezmiernie miło, jak mogę przeczytać tutaj jakiś komentarz :)

1. Ona