I dzień 4 to HOPE, czyli nadzieja. Z racji tego, że dzisiaj pogoda mi nie sprzyja na fotografowanie, a mam kilka zdjęć w archiwum, postanowiłam sięgnąć po coś starszego. Nadzieja... na koniec zimy, na to, że tak jak te jabłka przetrwamy trudny czas... takie trochę filozoficzne zdjęcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz