że zawsze i we wszystkich okolicznościach jestem we właściwym momencie
i we właściwym miejscui że wszystko, co się dzieje, jest właściwe.
Od tamtej pory mogłem być spokojny.Dziś wiem, że to się nazywa
WEWNĘTRZNĄ PEWNOŚCIĄ.
Spacer do parku,29 wrzesień 2012 godz. 12:12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz